Dusza na terapii
Gdy dusza cierpi, ciało też choruje. A dlaczego cierpi? Na to pytanie pomaga znaleźć odpowiedź Jolanta Wilma.
Z wykształcenia jest psychologiem, ale odrzuciła psychologię na rzecz huny i rytuałów szamańskich.
– To wiedza, która ma tysiące lat – mówi Jolanta Wilma, prowadząca „terapię duszy”. – Pozwala wykorzystać moc umysłu. Już jako dziecko widziała dusze zmarłych. Przez lata w snach przychodziły do niej informacje o śmierci bliskich. Sny sprawdzały się w ciągu kilku tygodni. Przyjmowała te sygnały z lękiem. Ale kiedy pojawiły się sny o tym, że jej własne dzieci miały zginąć pod kołami autobusu, postanowiła to zmienić. Sięgnęła po hunę i rytuały szamańskie, które nauczyły ją codziennie wizualizować, że dzieci są bezpieczne. Jakby reżyserowała swój film. Kiedy przyśniło jej się, że autobus się zatrzymał i dzieci przeszły spokojnie na drugą stronę ulicy, wiedziała, że są już bezpieczne. Zdecydowała, że będzie pomagać innym, wykorzystując to, czego się nauczyła.
Powrót do przeszłości
Jeff Hutner, chory na stwardnienie rozsiane, zadzwonił z Toronto. Sesje odbyły się za pomocą internetowego komunikatora Skype. Pani Jola wprowadziła go najpierw w stan głębokiego relaksu, dzięki czemu Jeff mógł sobie przypomnieć, kiedy i z jakiej przyczyny rozpoczęła się jego choroba. Okazało się, że gdy miał 12 lat, przeprowadził się z rodzicami do nowego domu. Musiał rozstać się ze swoimi dziadkami, wujkiem i ciocią, z którymi do tej pory mieszkali. Widywał ich potem rzadko, a na starym miejscu został też jego ukochany pies i gołębnik. Dużym przeżyciem było dla niego rozstanie z przyjacielem, którego później już nigdy więcej nie spotkał. Dla 12-letniego chłopca było to tak drastyczne przeżycie, jakby nagle zmarli jego bliscy. Od tamtego czasu zaczął się czuć inaczej, bał się otworzyć na nowe relacje, gdyż obawiał się kolejnej straty. W późniejszym wieku lęk zgromadzony w jego ciele zaczął procentować dolegliwościami, które lekarze zdiagnozowali jako stwardnienie rozsiane.
Wiemy, że to nasz umysł kreuje choroby, wytwarzając stres, który z kolei powoduje napięcie mięśni, blokadę trawienia, bezruch i blokadę przepływu energii. Medycyna dopiero teraz odkrywa, jak bardzo nasze ciało powiązane jest z psychiką – na poziomie biochemicznym czy na poziomie neuronów.
– Nie mogę powiedzieć, że mój klient został uzdrowiony podczas jednej sesji, gdyż graniczyłoby to z cudem – mówi Jolanta Wilma.
– Wiem, że odkryliśmy przyczynę i że poczuł dużą ulgę. Teraz pracujemy nad tym, by zobaczył siebie jako zdrowego człowieka. Umysł, który wykreował chorobę, potrafi również wykreować zdrowie, potrzebuje na to jednak czasu. Mówi się: „w zdrowym ciele zdrowy duch”, lecz jest pewnie odwrotnie: „w zdrowym duchu zdrowe ciało”.
Odchudzanie z głowy
– Nigdy bym nie pomyślała, że można schudnąć dzięki wizytom u psychologa! – stwierdza Katarzyna, dziennikarka z Warszawy.
– I kto by pomyślał, że przyczyna mojej nadwagi leżała w mojej głowie!
– Kiedy pracowałyśmy razem z Katarzyną, pomogłam jej zrozumieć, że zbędne kilogramy to jedynie symptom tego, że coś jest niepoukładane w jej życiu, że energia nie płynie – tłumaczy terapeutka. – Przyczyną otyłości jest stres, który zakwasza organizm. Kiedy jesteśmy niespełnieni w pracy, skłóceni z rodziną, zestresowani – wówczas nasza krew ma kwaśny odczyn pH. A organizm chroni się przed żrącym kwasem, wytwarzając ochronną warstwę tłuszczu wokół serca, wątroby, mięśni. Żeby schudnąć, trzeba usunąć przyczynę, czyli wyklarować nasze relacje, tak byśmy byli spokojni i szczęśliwi.
Jolanta Wilma i Katarzyna rozwiązały problem otyłości podczas trzech sesji. Zwykle tyle wystarcza.
– Nabrałam dystansu do pracy i szefa, wyprowadziłam się od rodziców, zaczęłam się inaczej odżywiać – opowiada Katarzyna, która dziś nosi wymarzony rozmiar garderoby. – Bardzo pomogły mi cenne wskazówki co do diety i suplementacji, które dobrała dla mnie terapeutka.
fot. Robert Ligor
Jolanta Wilma, psycholog, terapeuta, jasnowidz. Oczyszcza podświadomość, uwalnia energie osób zmarłych, channeluje. Stosuje wizualizacje, techniki huny hawajskiej, NLP oraz karty i wahadło. Prowadzi warsztaty w Polsce i na świecie oraz sesje terapeutyczne za pomocą Skype’a. Więcej informacji: www.jolantawilma.pl